sobota, 15 września 2012

Scenariusz 6

Po pierwsze - za chwilę kolejny scenariusz
Po drugie - Umi, nie pisz takimi wielkimi OK.?


Występują:
2 nowe osoby!: matka Niny, strażnik
Tymczasem w Egipcie:
M(atka)N(iny): Wreszcie jestem wolna!
ST(rażnik): Jesteś wolna ale to nie wszystko, jeszcze mnie popamiętasz!

Historia matki Niny:
Nina Martin – urodziła się 07.07.1992 roku  w Egipcie, jej matka po porodzie uciekła i pojawiła się dopiero 15 lat po porodzie córki! Ojciec wraz z nowo narodzoną dziewczynką jechali do Anglii by przedstawić małą Ninę babci Evelin. Ojciec był bardzo roztrzęsiony tym, że matka niemowlęcia w nieznanych okolicznościach zaginęła, prowadził auto bardzo nerwowo. Jechali przez las, niewiadomych nagle z przyczyn na drogę wbiegła sarna. Zamyślony ojciec zauważył ją w ostatniej chwili i szybko skręcił uderzając dzięki temu w drzewo. Mężczyzna krwawił, w tamtych czasach nie było jeszcze poduszek bezpieczeństwa. Dziewczynka w przeciwieństwie do ojca była nietknięta, jak by miała jakąś tajemniczą moc. Ale to nie wszystko co zdziałała dziewczynka, po chwili na odludzie przyjechał ambulans. Ojca zabrano na salę ratunkową ale było już za późno. Nikt nie znał rodziny Niny więc przyznano ją do rodziny zastępczej która jak na nieszczęście także zginęła, tym razem gdy Nina miała jedenaście lat. Teraz, rodzice wyjechali, córkę zostawiając samą w domu. Po kilku godzinach dowiedziała się o ich śmierci. Nina znów zaczęła „czarować umysłem” tak jak by zdarzało się to tylko wtedy gdy stało się coś niebezpiecznego. Do domu, w którym była dziewczynka i policjanci którzy tłumaczyli jej co się stało nagle weszła nieznana dla Niny i mundurowych osoba, powiedziała że to ona jest babcią nastolatki. Po badaniach potwierdzono to i uznano Evelin Martin jako prawny opiekun wnuczki. Babcia nie wiedziała nic o rodzicach, o tym że zginęli jedenaście lat temu w okolicy Egiptu, myślała że nie żyją od paru minut. Dlatego opowiadała dziewczynce o tym, że jej rodzice zginęli w wypadku. Tak jednak się nie stało, matka Niny wciąż żyje, i nikt o tym nie wie!

3 komentarze:

Natalia:* pisze...

Super.♥

Daami pisze...

Radoha, wejdź na pocztę :)

Anonimowy pisze...

Świetna notka : ))

Goście