Sprawa od Torii+5 kartka z pamiętnika

Hejo jak tam u was Gdyni słoneczko i troszkę chmurek dziś mam mała sprawę od Torii
TORII KAZAŁA MI PRZEKAZAĆ OD SIEBIE ŻE WYJEŻDŻA NA OBÓZ I NIE BĘDZIE JEJ.
teraz kartka z pamiętnika:

Hej zaraz mam lekcje Jerom już się z mna powitał.Powiedziałam mu że tęskniłam za nim tęskniłam chociaż że nie było go 1 dzień.Trudy musiała wyjechać oczywiście Victor zrobił nam śniadanie nie robił sam tylko zamówił bo widziałam jak dzwonił po jedzenie i jeszcze beszczelnie do nas powiedział ja mam talent ja sam wszystko umiem gotować chwalcie mnie za to!!!Wszyscy się śmieli.Nina powiedziała Fabianowi stanowczo TAK ja się bardzo ucieszyłam Amber zerwała z Mickiem.Nie wiem dlaczego i wiem co się stało Joy.

Joy stało się że jej tata jest ciężko chory a jej mama wyjechała na 2 miesiące a wiem dlaczego Nina o tym wie dlatego że specjalnie Joy do niej dzwoniła żeby ja informować i dlatego musiała kłamać i Joy nie jest na nic chora.Właśnie pan Sweet powiedział nam, że pani Andrews jest chora i nie może przyjśc więc możemy robić co chcemy ale po cichu ja piszę teraz w pamiętniku Nina i Fabain się całują Amber na nich patrzy i płacze Patrishia gada z Alfim Mick podrywa inną Jerom rysuję po tablicy.Nie wiem co robić dużo już...O mój boże pamiętniku nie uwierzysz co się teraz stało!!!

Mara