3 w 1

1. Scenariusz
2. Co w HoA?
3. Mój sen (krótki) :)



1. Scenariusz:

Występują:

Nina, Amber, Victor, Patrycia, Amber, Alfie, Joy, Eddie, i 2 nowe postacie!: Jerome i Sankhhra

N: Popatrzcie,  tu jest zapór, no wiecie, z zębatkami!

Al: No i?

N: No, a z boku był obraz, a tu nie było nic...

Am: Teraz jest tu dziura! A tu kamień!

N: Co? Jaki kamień... no tak... już jasne, Joy wrzuciła w mechanizm kamień i wtedy otworzyły się drzwi!

Pat: Wejdźmy!

N: Nie! Najpierw list

Kamień wrzuciłeś,

ogłuchłeś,

drzwi otworzyłeś,

idź!

Al: No to idziemy!

N: (weszła zza ścianę, jest ciasno) to idziemy... (mówi to ze strachem)

---
Tymczasem na Dole

---
J(erome): No wreszcie w Domu Anubisa! gdzie są wszyscy?, (idzie do kuchni, wszędzie szuka, idzie na strych) O, tu jesteście, co wy tutaj robicie? (Jerome wie o Sibunie)

Pat: (jeszcze nie jest w tunelu) Dowiedzieliśmy się że we Wigilię musimy rozwiązać jakąś nieznaną tajemnicę, Eddie jak widzisz to „potwór” a Joy ogłuchła, płakała łzami złota, nie ma włosów a jej oczy są czarne

J: Co? Ja...

Pat: Nie wycofasz się! Albo zginiesz!

J: No dobrze!

(wszyscy wchodzą)
---
Na dole
---
San(ghhra) (czyt: Sanghahara): Hahaha! Nie wyjdzie im to tak łatwo jak myślą...

---
Na górze
---
N: Coś tu pisze!

By rozwiązać zagadkę, fiolkę płynu znajdź!

– widzę taką przed sobą! Ale nie mogę tego wziąć, dopiero 24, poczekamy i rozwiążemy! Ale to było łatwe!

---
Na dole
---
San: (rusza dłońmi) A teraz... tunel stanie się o 100 razy dłuższy... (nic się nie dzieje), kurcze! Bez Senkhary nic nie zdziałam! Wiem! Umilę im ten czas! Czeka na was 22 dni złaaaa! HAHAHAHAHAH

2. Co w HoA?

Jak wiecie:

Amber się zestarzała, ubiera się w ubrania babci Niny itp. 

 

Fabian stracił pamięć, zapomniał o Senkharze i powiedział na Verę Trudy a na Joy, Pam 

Alfie stał się małym dzieckim "O dziewczyny bleee!" następnie stał się bobasem

 

Patrycia straciła głos, przez co zamiast przeprosić Eddiego, pocałowała go 

3. Sen

Na szybko bo mam parę minut do dzwonka!

Śniło mi się (krótki sen, lub już zapomniałem)

wszedłem sobie wieczorem na bloga, patrzę, ktoś napisał notkę, to nie ja, ani Torii ani Megi, okazało się że to notka Lolero... (coś takiego) spojrzałem na autorów: Torii wywaliła Megi i co dziwne też siebie, ale na szczęście nic się nie spełnilo, a przed wczoraj śnił mi się Victor Rodenmaar - gonił mnie po kościele, ale to było straszne... naszczęście się obudziłęm

PAPA (sorry za błędy ale się śpiesazę)