Nina zauważyła, że oczy Joy są czarne a sama ona nie ma
włosów!
J: Co? Co?! Co się stało?
Pat: (daje jej lustro) patrz
J: Po co mi lustro?
Pat: zobacz co się z tobą stało
J: (nic nie mówi) Patrycia, ja Ci zawsze wszystko mówię,
proszę! Prooszę! Prooooszę! (zaczyna płakać)
Pat: Co Ci jest?
N: Ona ogłuchła!
Al: Co? O nie...
Am: No ale dlaczego płacze?
J: (Joy płacze, płacze łzami złota)
N: Co? Nie masz maski! Co się dzieje Joy?
Vic: Ona przecież nie słyszy!
E: A może to od tego strzału, jak Joy obroniła Fabiana
N: No może, ale dlaczego...
Vic: Najlepiej by było jak by wszyscy się uciszyli, i poszli odszukać czegoś tam
Al: Ale o co tu chodzi? Eddie został brzydki...
E: Dzięki...
Al: cii... Eddie został brzydki, bo znalazł światło, a Joy?
Am: Spytajmy ją... a nie, zapomniałam!
N: Czekajcie, ja mam wisior, co? Joy ukradła mi wisior? Ale
po co? Może coś ją wzywało, może ona też ma coś w sobie tak jak ja, Eddie czy
Victor...
Pat: Jeżeli ją coś wzywała, to coś tu misi być, prawda?
Am: no tak (idzie do „schowka”) coś tu jest!
N: (wchodzi) co? tutaj jest jakoś inaczej!
Kolejny scenariusz za 2-3 dni
TORII - MEGI - nowa dyskusja czeka (trochę ulepszona i zmienione zasady :) )
3 komentarze:
Fajny :S
next plis!
świetny scenariusz. :))
Prześlij komentarz