Hej tylko dziś dodaje scenariusz wynagrodzę to jutro oto cz.3
Joy: Patricia.!!
Patricia: Tęskniłam za tobą.
Fabian: O cześć Joy.!!
Joy: Dawno ciebie nie widziałam..
Fabian: Ja też.
Joy: To dla mnie się tak ładnie ubrałeś??
Fabian: Nie. Idę z Niną, Marą i Mickiem na kolację.
Joy: Aha... idziesz na kolacje z Niną... (mówi smutna)
(Nina, Amber i Mara schodzą na dół)
Amber: Drogie panie, drodzy panowie gotowi na kolację??
Nina, Mara, Fabian i Mick: Tak.!!
(Victor idzie do szkoły)
Pan Sweet: Victorze, co robimy??
Victor: Nie możemy przyjąć Rufusa, nie możemy.!! Przecież on wszystko zniszczy.!!
Pan Sweet: Victorze on ma jednego z naszych uczniów.!! Jeśli jego rodzice zorientują się, że zniknął to rozgłoszą sprawę, stwarzając jeszcze większe niebezpieczeństwo dla naszego stowarzyszenia. Musimy go przyjąć....
Pani Andrews: Znów szykują się kłopoty... (mówi obrażona..)
(W restauracji)
Mara: Ale smaczne to jedzenie.!!
Nina. Tak masz rację. W Ameryce jeszcze nie jadłam czegoś takiego.!!
Mick: Moim zdaniem Trudy i tak gotuje najlepiej.
Fabian: Dobrze, że nie ma tu Alfiego. Całą restaurację by zjadł.!!
(Wszyscy się śmieją.)
(Victor dzwoni do Rufusa.)
Victor: W zaistniałych okolicznościach jestem zmuszony ciebie przyjąć...
Rufus: Bardzo mądra decyzja.!! O północy na polanie. Tylko bez żadnych sztuczek.
Victor: Dobrze.
(Na polanie)
Rufus: Oddaję chłopaka. Ja wykonałem swoją część umowy, teraz kolej na was.
Victor: Wsiadaj do samochodu Jerome. (Jerome wsiada do samochodu Victora.)
Rufus: A więc?? Kiedy moja inicjacja.??
Victor: Przyjedź pod Dom Anubisa.
Rufus: Dobrze.
radoha6:*
1 komentarz:
Świetny :*
Prześlij komentarz