Dużo w jednej notce, czyli wielki powrót :)

Hej,

wiem, że długo nie pisałam, ale no wiecie - zakupy przedświąteczne, mnóstwo nauki, opieka nad bratem... Długo by jeszcze wymieniać... Dobra, dosyć o mnie. Na początek duuużo CEEP CALM'ów o HoA. Nie miałam czasu podpisywać, więc proszę NIE KOPIOWAĆ!!!

Zachowaj spokój i bądź fanką jak Nina i pan Sweet

 Zachowaj spokój i kochaj Eddiego :) Zgaaadzam się, uwielbiam te jego miny ;D

Zachowaj spokój i noś swój amulet

Zachowaj spokój i powiedz ,,Sibuna"

Zachowaj spokój i kochaj ich akcenty ;)

Zachowaj spokój, bo Fabian potrafi zrobić pompki ;D

Zachowaj spokój i czekaj na 3 sezon

Zachowaj spokój i kupuj buty (pewnie spytacie ,,Jaki tu związek z HoA?" Tego Wam nie zdradzę i Was też proszę, żebyście w komentarzach nie pisali, jeśli wiecie. To jedno z pytań w marcowej spóźnionej gazetce)

Okeii, teraz śmieszne gify, które znalazłam:

Haha, ta mina Amber mnie rozwala ;D

Teraz info: Wiem, że wszyscy już to dodali, ale Nathalia nie wystąpi w 3 sezonie. Dlaczego? Ona sama uważa, że nauka jest ważniejsza od kariery. I teraz chciałabym coś sprostować - wszyscy złoszczą się na Nathalię i piszą rzeczy typu ,,Przecież dzięki HoA jej kariera nabrała tempa!". Ale co ma do rzeczy to, że HoA ją rozsławiło, jeżeli ona po prostu chce się uczyć?! Nie rozumiem, czy dla Was to, że Nathalia wystąpi w HoA jest ważniejsze niż to, żeby była wykształcona??? Bo na to wychodzi. Ja osobiście się z nią zgadzam, że nauka jest ważniejsza niż kariera i jestem prawie pewna, że zaczną się ataki na mnie za to, co piszę, ale na tym polega bycie sobą.

Uff... Rozpisałam się. Dobra. 3 część scenariusza z dodaną Katheriną i Laurą (czyt. Lorą):

N: Amber, a co ty taka podejrzliwa?

A: <rumieni się> A nic, nic...

M: Nie przyzwyczaiłaś się jeszcze, że panna Millington nie przepuści niczego bokiem?

K(atherina): <wchodzi> Hej! Nie widzieliście nigdzie Claudii i Daniela? Szukam ich wszędzie i nie mogę znaleźć...

F: Aaa... Ty pewnie jesteś Katherina, tak? Mówili, że mają się z Tobą spotkać. Pewnie są już na miejscu.

K: Bardzo Ci dziękuję, em...

F: Fabian, ale do tego wrócimy później. <uśmiecha się>

A: <zauważa uśmiech Fabiana> No idź, bo jeszcze się spóźnisz!

K: No dobrze, to ja już pójdę... <wychodzi>

P: Ej, umiecie na tą kartkówkę z Francuza, co będzie jutro?

J: Jest kartkówka?! To pa... <biegnie na górę się uczyć>

N: Pomogę jej. <idzie za nią> Joy, zaczekaj!

A: Fabian!

F: Co ja?!

A: Ty już dobrze wiesz, co ty! Weź, ledwo odzyskałeś Ninę, a tutaj... Fabian! <uderza go w policzek>

F: Ała! Przestań! O kogo Ci chodzi?!

A: O... O... Katerinemę!

F: Katherinę.

A: No właśnie!

F: Przecież ja jej nawet nie znam!

A: Mam Cię dość. Jesteś okropny! <wybiega z płaczem>

E: <śmieje się> Kryzys wieku średniego? Hehe.

P: Eddie! To ważne! Chyba kibicujesz Fabinie, no nie?

E: Ja kibicuję tylko Peddie. <całuje ją>

P: <uśmiecha się> Oj, Miller, Miller, jak ty to robisz? <wtula się w niego>

S: Jeszcze tylko Peddie i każde z Was będzie nieszczęśliwe!!!

E: Naszego związku nigdy nie zepsujesz. Ja po prostu ją ko... ko...

P: <rumieni się>

E: <szepcze Patricii na ucho> Po prostu Cię kocham...

P: Zawsze Cię kochałam, Eddie. Mam nadzieję, że Cię nie stracę... <całuje go>

M: Boże!!! Zawiewa komedią romantyczną... Nuuuudyyyy...

P: Mogę?

E: Teraz już tak.

P: <uderza Marę>

Al: Hej, a co to? <wskazuje na napis na czole Mary>

Małooo, nie miałam weny.

Okej, ostatnia rzecz... Zapomniałam. ;D Ale jak mi się przypomni, to dodam notę :)

Papatki

Torii ♥

Ps. Obiecuję, że od dziś notki będą regularne - co najmniej 1 dziennie ;)